W artykule zostało opisane coś, co możemy roboczo określić jako „uzbrojenie przyszłości”. Jego zintegrowanie z polskimi FA-50 zdecydowanie zwiększyłoby ich wartość bojową. Wspomniano o nim w podsumowaniu, w poprzednim artykule. Teraz postaramy się rozwinąć myśl i przybliżyć Państwu tematykę pocisków przeciwradarowych AGM-88 HARM, przeciwokrętowych NSM, szybujących AGM-158 JASSM oraz bomb szybujących AGM-154 JSOW. Co więcej uzbrojenie to jest lub w niedalekiej przyszłości znajdzie się w Polsce. Możemy zobaczyć je między innymi na F-16, a w przyszłości na przykład na F-35.
AGM-88 HARM (High – speed Anti – Radiation Missile)
Jest to amerykański pocisk rakietowy klasy powietrze – ziemia. Zalicza się go do broni precyzyjnego rażenia. O jego znaczeniu może świadczyć fakt, że większość amerykańskich operacji zaczynała się właśnie od wystrzelenia kilkudziesięciu, a nawet kilkuset HARMów. Miały one za zadanie zniszczyć urządzenia radarowe przeciwnika, w szczególności te systemów obrony przeciwlotniczej. Powstał on jako następca pocisków AGM-45 Shrike oraz AGM-78 Standard ARM. Są one wykorzystywane przede wszystkim w US Navy i US Marine Corps na samolotach EA-6B Prowler (samolot walki radioelektronicznej, powstał na bazie szturmowego A-6 Intruder) oraz F/A-18 Hornet. Po tym jak USAF wycofał samoloty F-4G Phantom II jedynymi zdolnymi do przenoszenia tych pocisków maszynami pozostały samoloty F-16.
Pocisk produkuje amerykańska firma Raytheon. Został on skonstruowany w 1983 roku, natomiast wykorzystywany jest od 1985. Jego długość wynosi 4,14 m, średnica 0,254 m, natomiast rozpiętość 1,016 m. Waży 360 kg, natomiast sama kumulacyjno – odłamkowa głowica 68 kg. Pocisk ten ma zasięg 48 km, a jego rakietowy silnik na paliwo stałe jest w stanie rozpędzić go do 2280 km/h. Naprowadzany jest na źródło promieniowania. Doczekał się on ulepszonej wersji – AGM-88B HARM. Charakteryzuje ją nowocześniejsza elektronika, oprogramowanie oraz programowalna pamięć elektroniczna. Sam system składa się z wyrzutni LAU-118(V)1/A oraz urządzeń elektronicznych zamontowanych na pokładzie samolotu. Jego zadaniem jest wykryć i namierzyć wybrany cel, a następnie przesłać odpowiednie dane do programowalnej pamięci pocisku HARM. Głowicę charakteryzuje wysoka czułość, przez co umożliwia atakowanie celów również z boku, czy tyłu.
AGM-88E AARGM – 'HARM” przyszłości
Obecnie produkowaną wersją pocisku jest AGM-88E AARGM (Advanced Anti – Radiation Guided Missile). Ma on być bardziej efektywny i niezawodny niż poprzednia wersja. Pocisk ma naprowadzać się na dwa sposoby – aktywnie (naprowadzanie przy wykorzystaniu radaru pracującego w zakresie fal milimetrowych) oraz pasywnie (naprowadzanie na wykryte źródło promieniowania). Jest on już wykorzystywany między innymi w USA czy Włoszech. Rozwijana jest koncepcja AGM-88G AARGM – ER, charakteryzująca się większym zasięgiem (ok. 300 km) i prędkością (ok. 4900 km/h). W ostatnim czasie pojawiło się wiele głosów mówiących o zainteresowaniu Polski pociskami AGM-88E oraz, w przyszłości, AGM-88G. Osobiście uważam, że byłby to świetny zakup dla naszych Sił Powietrznych. Pocisk znalazłby swoje zastosowanie na F-16, F-35, a byłby bardzo mile widziany na FA-50.
Pociski te sprawdziły się w boju między innymi podczas operacji w Libii (1986), wojny w Zatoce Perskiej (1991), a także obecnie w Ukrainie – zintegrowano je z ukraińskimi samolotami MiG-29.
Naval Strike Missile (NSM)
Jest to norweski poddźwiękowy, manewrujący pocisk przeciwokrętowy typu sea – skimming. Producentem jest firma Kongsberg. Długość pocisku to 3,96 m, średnica 0,69 m, natomiast rozpiętość skrzydeł 1,31 m. Jego całkowita masa wynosi 407 kg, natomiast sama krusząca głowica waży 125 kg. Pocisk ma zasięg ok. 180 km, niemniej jest to wartość nominalna – skuteczna jest ograniczona zasięgiem systemów wykrywania, identyfikacji i śledzenia celów. Silnik rozpędza go do prędkości około 1100 km/h. Może być on naprowadzany na podczerwień, za pomocą systemu GPS oraz bezwładnościowo (INS). Od 2013 roku pociski tego typu znajdują się na wyposażeniu polskiej Marynarki Wojennej. Znajdziemy je w Nadbrzeżnym Dywizjonie Rakietowym, który jest częścią 3 Flotylli Okrętów.
Integracja tego pocisku z samolotem FA-50 mogłaby znacząco podnieść wartość bojową samolotu. Z plotek, jakie można było usłyszeć w ostatnim czasie jest ona nawet planowana, co stanowi wyjątek spośród uzbrojenia opisanego w tym artykule. Brak jednak większej ilości szczegółów w tej sprawie. Z całą pewnością integrację należy rozważyć, ponieważ po przystąpieniu Szwecji i Finlandii do NATO Morze Bałtyckie stanie się de facto wewnętrznym morzem Sojuszu, a ewentualne środki do zwalczania okrętów floty Bałtyckiej posiadają również inne państwa.
AGM-158 JASSM (Joint Air – to – Surface Standoff Missile)
Jest to amerykański, manewrujący pocisk klasy powietrze – powierzchnia o obniżonej wykrywalności. Służy między innymi do zwalczania celów punktowych przeciwnika, znajdujących się poza zasięgiem jego obrony przeciwlotniczej. Naprowadzany jest termowizyjnie, za pomocą GPS lub bezwładnościowo. Sam program JASSM rozpoczął się w roku 1995, natomiast pocisk dopuszczono do użycia z październiku 2003.
Jego długość wynosi 4,27 m, natomiast rozpiętość skrzydeł 2,4 m – co ciekawe rozkładają się one dopiero po odpaleniu pocisku. Masa wynosi 1020 kg, natomiast sama głowica WDU-42/B z materiałem wybuchowym AFX-757 waży 454 kg. Silnik odrzutowy Teledyne CAE J402-CA-100 zapewnia ciąg 3 kN i rozpędza pocisk do prędkości poddźwiękowej. Pozwala on również na osiągnięcie zasięgu ok. 370 km.
Doczekał się on różnych wersji rozwojowych. Jedną z nich jest AGM-158B JASSM-ER o zasięgu wynoszącym 1000 km. Konstrukcyjnie zbliżony jest do poprzednika, natomiast posiada większą ilość miejsca na paliwo, a także inny silnik – turbowentylatorowy Williams F107-WR-105. Powstała również wersja przeciwokrętowa AGM-158C LRASM (Long Range Anti – Ship Missile). W marcu 2016 producent – Lockheed Martin rozpoczął prace nad pociskiem AGM-158B-2. Ma ważyć 2300 kg i mieć zasięg 1900 km. Polska wykorzystuje zarówno podstawową wersję AGM-158 JASSM, jak i AGM-158B JASSM-ER na samolotach F-16. Najprawdopodobniej w przyszłości w Polsce znajdzie się również AGM-158B-2.
AGM-154 JSOW (Joint Stand – Off Weapon)
To amerykańska szybująca bomba zaliczająca się do broni precyzyjnego rażenia. Symbol AGM, oznaczający pocisk powietrze – ziemia (Air – to – Ground Missile) został nadany z uwagi na plan wykorzystania w bombie systemu napędowego, mającego na celu wydłużenie jej zasięgu. Producentem jest firma Raytheon. Został on skonstruowany w roku 1986, natomiast produkowany jest od 1999. Doczekała się wielu różnych wersji: AGM-154A, AGM-154B, AGM-154C oraz AGM-154D/E.
Jej długość wynosi 4,26 m, średnica 0,33 m, natomiast rozpiętość skrzydeł (podobnie jak w przypadku AGM-158 JASSM rozkładają się dopiero po odpaleniu) – 2,69 m. Waży 483 kg. Zasięg zależny jest od wysokości – dla niskiej wynosi 22 km, natomiast wysokiej – 130 km. Naprowadzanie odbywa się za pomocą GPS lub bezwładnościowo (INS). Ponadto głowica jest kumulacyjna lub odłamkowo – burząca. W zależności od wersji mogą to być: BLU-97/B (dla AGM-154A), BLU-108 (dla AGM-154B) oraz BROACH (dla AGM-154C). W Polsce znajdziemy AGM-154A na samolotach F-16.
Podsumowanie
Reasumując, każdy z opisanych typów uzbrojenia znalazłby swoje zastosowanie na polskich FA-50. Szczególnie mile widziane byłyby pociski przeciwradarowe HARM lub AARGM, ponieważ to one praktycznie pozbawiają przeciwnika „oczu” i „uszu” niszcząc systemy radarowe oraz obronę przeciwlotniczą zmniejszając ryzyko zniszczenia samolotu. Ponadto pociski AGM-158 JASSM oraz AGM-154 JSOW stanowiłyby ciekawe rozwiązanie, a ich integracja i wykorzystanie pozwoliłyby FA-50 na odciążenie samolotów F-16. Niemniej warto pamiętać i zaznaczyć, że uzbrojenie to jest dość ciężkie, a w szczególności JASSM i możliwość jego przenoszenia byłaby dość ograniczona. Pociski NSM zwiększyłyby możliwości przeciwokrętowe naszego lotnictwa. Stanowią dobre rozwiązanie, natomiast jak wcześniej wspomniałem należy postawić pytanie o sens integracji tego pocisku.
Jest to ostatni z serii artykułów poświęconych uzbrojeniu FA-50. Mam nadzieję, że przybliżyłem Państwu dość dobrze kwestie związane z uzbrojeniem i jego wykorzystaniem. Nie tylko tym obecnie zintegrowanym, ale także tym, które pojawi się (może pojawić się) w bliższej lub dalszej przyszłości. Należy pamiętać, że wszystko to spowoduje, że docelowe warianty samolotu FA-50PL zdecydowanie podniosą wartość bojową polskiego lotnictwa i wpasują się dobrze w nasz system.
Źródła:
1. https://en.wikipedia.org/wiki/AGM-88_HARM#/media/File:AGM-88_HARM_on_F-4G.jpg
2. https://en.wikipedia.org/wiki/AGM-88_HARM#/media/File:AGM-88E_HARM_p1230047.jpg
3. https://pl.wikipedia.org/wiki/Naval_Strike_Missile#/media/Plik:Naval_Strike_Missile_(NSM)_2.jpg
4. http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/14419?t=JASSM-umowa-w-przyszlym-tygodniu
5. https://www.turbosquid.com/pl/3d-models/agm-158-jassm-flight-model-1715338
6. https://www.turbosquid.com/pl/3d-models/agm-154-jsow-bomb-3d-model-1514991